Dziś nie będzie makijażu bo dopadła mnie grypa :/ i nie wyglądam za dobrze.
Zaopatrzyłam się w parę rzeczy kosmetycznych i dzisiejszy post będzie właśnie o tym.
Ostatnio ciągle mi wszystkiego brakuje.
Wszystko mi się kończy :/.
Zaczynamy od totalnego cuda z Tesco F&F
Jest to baza rozświetlająca, ale ja bym sobie tego na całą twarz nie nałożyła :p.
Używam go jako rozświetlacz na kości policzkowe.
Same zobaczcie jaki jest piękny :)
Cena : z 35 zł na 11zł
Jest genialnyyyyyy :)
Następne to tusz do rzęs Lovely
Zaciekawiona pozytywnymi komentarzami skusiłam się aby go wypróbować :)
Zobaczymy jak się będzie sprawował.
Cena : ok 8zł
I ostania rzecz to pędzel/gąbka do rozcierania kreski na powiece przy lini rzęs
Kupiłam go w chińskim markecie za 4zł.
Hmmm na cuda nie liczę ale wygląda przyzwoicie :)
I to tyle na dziś...
Mam nadzieję że następny post to już będzie makijaż :)
Marta
baza wyglada nieziemsko :)
OdpowiedzUsuń