..............................................................................................................................................................................................................
Eyeliner
Wibo Electric blue
Bardzo jestem nim pozytywnie zaskoczona. Myślałam że to będzie totalny niewypał. Bardzo się na całe szczęście myliłam. Fakt nie jest bez wad ale za tą cenę jestem bardzo zadowolona z efektu jaki daje na powiekach. Trzeba nałożyć go dwie warstwy. Niestety jedna warstwa nie daje idealnego krycia. Troszkę go czuć na powiece (lekkie ściągnięcie). Jednak przy tych dwóch minusikach i tak jest genialny.
Jeśli macie u siebie Rossmanna to polecam wypróbować.
Zrobiłam makijaż za jego pomocą , także zapraszam do oglądania zdjęć.
I jak Wam się podoba?
Do zobaczenia następnym razem
bardzo podobają mi się kobaltowe kreski! :) ale według mnie strasznie trudno o dobry liner w takim kolorze, ten z wibo mnie jakoś nie przekonuje ;/
OdpowiedzUsuńale wyglądasz bardzo ładnie, pasuje Ci taka kreseczka :)
pozdrawiam :*
Podobno z Sephory jest fajny ale nie miałam go.
OdpowiedzUsuńwow, jeśli ma w rzeczywistości aż tak intensywny kolorek to jest wspaniała :) !
OdpowiedzUsuńmam i bardzo go lubię, piękną kreskę nim namalowałaś! :)
OdpowiedzUsuńpięknie Ci w tym makijażu:)
OdpowiedzUsuńPiękna niebieska krecha ;)
OdpowiedzUsuńIle bym dała, żeby mieć taką rękę do makijażu !
OdpowiedzUsuńOsobiście boję się eksperymentować z kolorem.
Może mi coś doradzisz?
Zapraszam do mnie - curtissa.blogspot.com (napisz jaki kolor mogłabym użyć)