Nigdy bym nie przypuszczała, że będę używać konturówki do ust ;) Dlaczego? Zwyczajnie w świcie nigdy ich nie lubiłam i używanie ich było mi zbędne. Aż do teraz, jak zaczęłam używać pomadki. Kiedyś nie używałam pomadek tylko błyszczyki. Jaki to człowiek zmienny co? ;). Pięknie wyrysowane usta konturówką wyglądają przepięknie i niesamowicie estetycznie.
Mam w swojej "kolekcji" kilka pomadek matowych Golden Rose. Postanowiłam do nich dokupić konturówki.
Seria Classics
Mam dwa kolory z tej serii.
Kolor 308 to intensywny róż, który myślałam że jest matowy a ma delikatne drobinki. Mnie to jednak nie przeszkadza kompletnie. Natomiast kolor 307 to piękny, zgaszony i lekko przybrudzony róż.
Konturówki są miękkie, ale co bardzo
ważne nie za miękkie. Ta 308 jest troszkę twardsza i nie wiem dlaczego. Są świetnie napigmentowane i długo utrzymują się na ustach. Często noszę je solo. Są wodoodporne, ale mimo to u mnie cały dzień nie wytrzymują. Kilka godzin, co uważam za sukces jak na kredki do ust. Niestety trzeba je ostrzyć. Praktycznie za każdym razem jak je ostrzę to się łamią :/. Są bardzo tanie, ale to zależy od serii. Te akurat w granicach 5zł.
Seria Emily Long Lasting
oraz Golden Rose Dream Lips
Emily 211 Long Lasting, to taki ciemniejszy odcień nude. Chyba najmniej mi się podoba ten kolor ze wszystkich które mam. Podobnie jak poprzedniczki, jest miękka i nie stwarza problemów przy malowaniu ust. Utrzymuje się u mnie kilka godzin, pod warunkiem że nic nie jem tłustego. Cena to ok 5zł.
Golden Rose Dream Lips 520 to moja absolutnie ulubiona kredka. Ten kolor jest cudowny i głęboki. Wygląda niesamowicie na ustach i bardzo długo się utrzymuje. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że najdłużej z tych wszystkich. Jest też troszkę droższa, bo ok 7zł. Miałam ją na ustach w ostatnim poście z makijażem.
Wszystkie te kolory dopasowałam do pomadek Golden Rose velvet matte. Jestem zadowolona, bo udało mi się bardzo dobrze dobrać kolory. Przyznam się jednak, że najczęściej noszę je solo bez pomadki. Chociaż bardzo fajnie przedłużają ich trwałość, mimo to że sama pomadka GR velvet matte trzyma się bardzo długo.
Muszę sobie dokupić koniecznie konturówkę w kolorze intensywnej czerwieni :)
Podsumowując, ja jestem bardzo z nich zadowolona. Jak za taką cenę, mamy bardzo dobrej jakości produkt do ust, który długo utrzymuje się na ustach. No czego chcieć więcej ?
Polecam rozejrzeć się za nimi i sprawdzić na własnej skórze :).
Do następnego razu
Marta
211 i 308 bardzo w moim typie gdy tylko zbiorę się na zamówienie polecą i one do mego koszyczka ;)
OdpowiedzUsuńJa tez dopiero od niedawna korzystam z pomocy konturowki. Zrozumiałam, że rzeczywiście lepiej to wyglada przy ciemnych lub po prostu ostrych kolorach jak czerwien czy roz.
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńMuszę się w nie zaopatrzyć, bo mam problem z ładnym i równym pomalowaniem ust..
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zakupić taką konturówkę :)
OdpowiedzUsuń520 mnie strasznie kusi :)!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją <3
UsuńSpodobał mi się kolorek 307. Ja jakoś nie lubię używać konturówek...mam wrażenie że wtedy moje usta wyglądają na przerysowane.
OdpowiedzUsuńJa tez nie lubiłam i nie rozumiałam ich fenomenu. Ale teraz już wiem i strasznie jestem z nich zadowolona. Polecam :)
Usuń512 wygląda nieziemsko!
OdpowiedzUsuńsama mam na nie ochote ale nie wiem na która sie zdecydować- każda piękna! Szkoda ze nie pokazalas na ustach :)
OdpowiedzUsuńTo wszystkie :p Dobrze, że są takie taniutkie.
Usuńdużo bardziej lubię wersję classic, mega trwałe i piękne konturówki ;)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńPolecam zmienić temeprówkę! :) Ta, którą ma GR w swojej ofercie ostrzy świetnie i nie łamie miękkich kredek w tworzywie.
OdpowiedzUsuń