Dzisiejszy post będzie na temat kilku moich nowości kosmetycznych. W końcu nastały ciepłe dni więc postanowiłam przygotować moja skórę do kąpieli słonecznych i zakupiłam samoopalacz. Nie wiedziałam jaki wybrać ponieważ oferta jest spora. Czytałam w internecie i padło na samoopalacz z Rossmanna. Oczywiście przed jego użyciem skóra musi być nawilżona ale przede wszystkim trzeba użyć peelingu. Ja kupiłam solny z Perfecty.
Solny peeling Perfecta (dotleniający)
Cena: 15zł
Dostępność: Ja kupiłam go w Lidlu ale i w Rossmannie można je kupić
Pojemność: xl 250ml
Konsystencja: zbita i gęsta
Pierwsze wrażenia
Bardzo fajny peeling. Porządnie zdziera martwy naskórek i zostawia na skórze tłustawy film dzięki czemu po osuszeniu skóra nie wymaga nawilżenia. Drobinki ścierające są nieduże, ale jest ich bardzo dużo. Zapach zielonej herbaty jest bardzo świeży i nie przeszkadza przy aplikacji, pozostaje na skórze przez parę godzin.
W składzie zawiera Koenzym Q10, wit C co działa antyoksydacyjnie i odmładzająco natomiast olejek jaśminowy regeneruje i koi podrażnienia skóry.
Ja polecam.
Jak już skóra jest wypeelingowana nakładam samoopalacz.
Samoopalacz Sun Ozon w sprayu
Cena: 9zł
Dostępność: Rossmann
Pojemność: 150ml
Pierwsze wrażenie
Na początku ok 2 razy go użyłam i efekt był marny natomiast z kolejnymi razami kolor był bardziej widoczny. Ja uważam to za plus ponieważ kolor uzyskujemy stopniowo, jest równy i nie powstają smugi. Ja jestem bardzo z niego zadowolona. Polecam cierpliwym osobom którym nie przeszkadza czekanie na efekty. Ja cierpliwa byłam i teraz mogę się cieszyć opalenizną. Kolor jest naturalny (nie żółty ani pomarańczowy). Wydaje mi się jednak że z wydajnością u niego kiepsko ale wybaczam. Jeśli chodzi o zapach to na początku ładny kwiatowy, jednak po ok godzinie ma typowy zapach samoopalacza.
Na plus ma też sposób aplikacji jakim jest "spryskiwacz".
Tyle o opalaniu
Szampon Timotei Jericho Rose
Cena: ok 6zł-9zł (zależy gdzie)
Dostępność: Rossmann, Natura, Jaśmin i inne
Pojemność: 400ml
Potrzebowałam dobrze oczyszczającego szamponu. I padło na Timotei ten z grejpfrutów. A że ma 100% naturalnych ekstraktów , 0% parabenów i silikonów było jego wielkim plusem i zachęceniem. Myłam nim włosy może 2 razy i wiem jedno - super oczyszcza włosy, nie obciąża, pięknie pachnie. Ja od szamponu nie wymagam dużo, ma dobrze myć włosy i tyle. Świetnie się pieni.
A Wy jakie możecie polecić samoopalacze ?
Pozdrawiam
Peeling wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOstatnio właśnie zabierałam się za kupno peelingu ;P. Fajne produkty. Miałam szampon z Timotei,ale moc i blask ; )) .
OdpowiedzUsuńja właśnie planuję zakup tego samoopalacza :)
OdpowiedzUsuńTen szampon z tego co pamiętam, świetnie pachniał! :)
OdpowiedzUsuń