Pierwszy wpis po świętach, a w nim troszkę na temat mojej nowości, jaką są lakiery hybrydowe Semilac.
O tych lakierach jest ostatnio bardzo głośno i wcale się nie dziwię. Hybrydy nie są mi obce, ponieważ miałam je wcześniej na swoich paznokciach 2 razy i byłam bardzo zadowolona. Wcześniej robiłam je u kosmetyczki. Jednak u mnie to jest totalnie nieopłacalne bo moje paznokcie rosną jak oszalałe. Musiałam co 10 dni biegać na zmianę hybrydy. Co oczywiście wiązało się z kosztami itd. Pomyślałam że przecież 3 lata zajmowałam się stylizacją paznokci i pewnie dam radę żebym sama sobie je robiła ;)
I tak się stało.
Chcecie się dowiedzieć więcej to zapraszam do czytania dalej.