Dzisiaj chciałam Wam pokazać mój ostatni zakup jakim są cienie MIYO.
Trzy kolory miałam już wcześniej i w kilku makijażach ich używałam
ale i w tym poście też się pojawią. Kupiłam 5 odcieni oraz jeden z Pierre Rene.
Bardzo chciałam wypróbować więcej kolorów bo te które mam są
świetne. Mam nadzieję że z nowych też będę zadowolona.
To nie będzie recenzja bo na nią przyjdzie jeszcze czas ;)
WHITE 01
Matowa biel.
Mocno napigmentowana.
Mam ten cień już jakiś czas i używałam w wielu makijażach
do rozjasnienia np wewnętrznego kącika.
VANILLA 04
Matowy beż ze świetną pigmentacją.
Jeden z moich nowych odcieni.
Idealnie będzie można nim rozcierać granice między
np brązowymi cieniami.
SKY 38
Piękny jasno niebieski kolor (baby blue).
Swoją drogą bardzo modny kolor w tym sezonie.
Jak przy reszcie matów jest bardzo mocno
napigmentowany. Strasznie mi się podoba.
TEMPER 12
Piękny kolor !
Tego byłam bardzo ciekawa bo w internecie
zdjęcia były różne.
Jak zobaczyłam na żywo to stwierdziłam
że muszę go mieć :)
I mam.
AMBITION 40
To jeden z 3 odcieni które już wcześniej kupiłam.
Uwielbiam fiolety, granat.
Ten kolor jest cudowny i bardzo lubię go używać.
Pigmentacja świetna.
OCEAN 35
Piękny matowy granat.
Ten cień też mam juz jakiś czas i bardzo lubię.
W którymś z ostatnich makijaży go używałam.
Pięknie się prezentuje w duecie z fioletowym poprzednikiem :)
STARSHINE 24
Jeden z moich ulubieńców. Używałam go już 2 razy
i uwielbiam. Piękny połyskujący szaro-beżowy odcień.
Świetnie utrzymuje się na powiece i ma bardzo dobrą
pigmentację. Bardzo go Wam polecam :)
HAPPY SUZY 42
To jest chyba jakaś limitowana edycja bo
różni się od innych opakowaniem.
Piękne intensywne złoto z nutą pomarańczu.
Ten ma genialna pigmentację <3.
Już go widzę w jakimś makijażu.
Pierre Rene ME ME 84
Fantastyczny cień.
Jest taki jakby kremowy, miękki.
Ma niesamowitą pigmentację i żałuję że nie
zaopatrzyłam się w inne kolory.
Ten wzięłam na próbę i nie zawiodłam się.
Nie użyłam pod nie bazy a i tak uważam że pigmentacja jest świetna.
Jak same możecie zauważyć.
Chociaż uważam że jednak te połyskujące mają minimalnie lepszą konsystencję
i pigmentację.
Kupiłam 5 kolorów i powiem Wam że mam
ochotę na kolejne kolory.
Cienie są bardzo dobrej jakości ale jednak uważam że bez
bazy się nie obejdzie.
Ale ja i tak na codzień używam bazy więc ok.
Wszystkie kolory
razem
A Wy macie swoje ulubione kolory
cieni MIYO ? Bądź Pierre Rene ?
A może polecicie mi jakiś szczególny kolor
I to tyle na dziś
Buziaki :*
oj mam 5 cieni z Miyo 01, 02, 33, 27, i 20 z pierre rene mam stara wersje (jednak teraz ulepszyli je troche i sa duzo lepsze stara wersja Snow flakes strasznie sie sypal i bylam cala w bailych drobinkach) z ciekawosci ostatnio dokupilam z nowej wersji nr 41 oj powalila mnie konsystencja takie jakby lekko mokre i korzystajac z okazji ze Ladymakeup miala darmowa dostawe z okazji Dnia KObiet pokusilam sie o 4 nowe odcienie i czekam z niecierpliwoscia na nie:) a te inne opakowania to na moj gust stare wersje tych cieni pzdr:)
OdpowiedzUsuńA faktycznie mam z PR jeden taki kobaltowy cień ze starej wersji i był ok. Teraz faktycznie te cienie są jakby mokre i przy tym mają genialną pigmentację. Muszę dokupić kilka kolorków z PR.
UsuńUwielbiam Miyo :))
OdpowiedzUsuńJa też :) Jedne z lepszych cieni jakie posiadam :)
Usuńambition i sky są piękne:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam cienie Miyo :D
OdpowiedzUsuńOstatnio też kupiłam jeden PR, jest genialny i też żałuję, że tylko jeden wzięłam :D
Ja muszę naprawić ten błąd i dokupić inne kolory bo kilka mi się spodobało ;)
UsuńŁadne kolorki sobie wybrałaś. Ja tam się nie maluję, bo bym musiała sobie oczy z bólu wydłubać. ;(
OdpowiedzUsuńOj czemu ? :/
Usuńmuszę je kupić ☺
OdpowiedzUsuńMoi ulubieńcy!:)) Są fantastyczne!:)
OdpowiedzUsuńMoimi chyba też zostaną :)
UsuńTen błękitny cień - super:)
OdpowiedzUsuńo kurka, jaka boska pigmentacja! *.*
OdpowiedzUsuńmaty są cudowne!
Co fakt to fakt ;) są świetne
Usuńu mnie cięzko je dostac :(
OdpowiedzUsuńU mnie też niestety. Kawałek musiałam po nie jechać ;) ale opłacało się
Usuńpiekne kolorki,...fioletowa ambicja jest cudowna !!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne te cienie, niestety mam w swojej kolekcji tylko jeden egzemplarz i myślę, że trzeba to zmienić ! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny post. Nie mam żadnego z tych cieni ale chętnie kupię i przetestuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Są warte każdej złotówki
Usuńuwielbiam cienie z miyo, śwetna pigmentacja i cena :)
OdpowiedzUsuń