poniedziałek, 25 maja 2015

Ulubieńcy ostatnich miesięcy

Hej


Dawno mnie tu nie było :/.
 Ale już jestem i nadrabiam zaległości. W dzisiejszym poście, kilka słów na temat moich ulubieńców kosmetycznych.
 Będą to ulubieńcy ostatnich miesięcy. 
To zaczynamy :)

Zapraszam dalej




Pierwszym ulubieńcem, jest nowość od Ingrid Cosmetics.
Jest to długotrwały podkład rozświetlający z SPF10. Jest to fantastyczny podkład i już przy pierwszym użyciu byłam bardzo zaskoczona. Skóra mojej twarzy się mocno przetłuszcza, dlatego troszkę się obawiałam,że ten podkład jest rozświetlający. Jednak przypudrowany trzyma się bez zarzutu. Przepięknie wygląda na twarzy, świetnie się rozprowadza za pomocą pędzla bądź rąk, gęsta konsystencja przypominająca krem. Kolor mam najjaśniejszy (200 light ivory/kość słoniowa) i on świetnie nadaje się dla jasnych cer. Troszkę ciemnieje, ale mnie to zupełnie nie przeszkadza, bo się dopasowuje do mojego koloru cery. Nawet mogę się pokusić o stwierdzenie, że jest odrobinkę za jasny (co mnie się rzadko zdarza). Podkład znajduje się w szklanym, bardzo schludnym opakowaniu z pompką (za co duży plus). Cena to ok 23zł.


Korektor rozświetlający Wibo Deluxe Brightener.
Kupiłam go na promocji w Rossmannie i przyciągnął moją uwagę opakowaniem i tym, że ma być rozświetlający. Szałowego krycia nie oczekiwałam, ale jest średnie. Ja zazwyczaj nakładam 2 cienkie warstwy i jest ok. Kolor bardzo ładny i jaśniutki. Ale to, za co kocham ten produkt to rozświetlenie okolic oczu. Pięknie wygląda i nie zbira się w załamaniach skóry.
Cena 15zł


Pudry Inglot HD numery 42 i 43.
Mam je już od dłuższego czasu i dalej uwielbiam. Pierwszy kupiłam kolor 43 do pudrowania całej twarzy. Zakochałam się w efekcie jaki możemy nim uzyskać. Dokupiłam jeszcze jeden z myślą o utrwalaniu korektora pod oczami. Przepięknie wyglądają na twarzy, dodając jej blasku. Są bardzo drobno zmielone i chyba starcza mi do końca życia ;p.
Cena ok 40zł


Puder do konturowania 505 i róż Inglot 55
Katuję oba już od dłuższego czasu i dalej mi się nie znudziły. Puder do konturowania jest świetny, ma bardzo ładny kolor, nie robi plam i dobrze się rozprowadza. Róż jest matowy i bardzo dobrze napigmentowany. Kolor jest obłędny. Dzięki temu, że jest mocno napigmentowany starczy mi na wieki.


Rozświetlacz Wibo Diamond Illuminator
Chyba tego kosmetyku nie muszę już nikomu przedstawiać. Jest to mój absolutny ulubieniec wśród rozświetlaczy a mam ich kilka. Daje niesamowitą taflę na policzkach. Jednak trzeba z nim uważać, aby nie nałożyć go zbyt dużo. Jeśli go jeszcze znajdziecie w Rossmannie, to bierzcie bo jest tego wart ;)
Cena ok 10zł


Tusz do rzęs Eveline Volume Celebrities
Ostatnio nie używam innego tuszu do rzęs. Spełnia moje wszystkie oczekiwania. Pogrubia rzęsy, lekko wydłuża, nie odbija się na górnej powiece, szybko schnie, nie osypuje się. Ja niczego od tuszu do rzęs więcej nie oczekuję. To moje drugie opakowanie i z pewnością nie ostatnie. 


Konturówki do ust Golden Rose z serii Classics
Ostatnio używam ich namiętnie. Mam kilka kolorów, ale 307 i 308 najczęściej. Ja nakładam je na całe usta, które wcześniej muszą być mocno nawilżone. Niestety troszkę wysuszają usta :/. Ale to jedyny minus tych kredek. Są bardzo dobrze napigmentowane, miękkie, piękne kolory, długo się utrzymują na ustach. Musze sobie dokupić jeszcze kilka kolorów ;)
Cena ok 4zł



I to tylu moich ulubieńców
Znacie te produkty ? Jestem ciekawa Waszej opinii.


Do następnego razu
Marta

14 komentarzy:

  1. Ja jestem zachwycona rozświetlaczem z wibo, choć odkryłam go dopiero przy ostatnich promocjach w rossmannie :) muszę koniecznie wypróbowac puder hd z inglota, bo ich cienie są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Puder do konturowania 505 jest moim bezapelacyjnym faworytem, aczkolwiek ostatnio odstawiłam bronzery na rzecz róży. Bardzo zaciekawiłaś mnie korektorem rozświetlającym z Wibo, kto by przypuszczał, że za tak niewielką cenę możemy zdobyć tak fajny produkt, na pewno z przyjemnością sama go przetestuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korektor Wibo jest genialny, ale niestety mało wydajny :/ Zapomniałam o tym wspomnieć. Jednak za taką cenę i efekt jaki robi warto.

      Usuń
  3. 505 z Inglota aktualnie poszła w odstawkę bo zastępuje go KOBO ten ceimniejszy, rozświetlacz pod oczy z Wibo bardzo mi się spodobał ale już mi się kończy(?) - jakoś mało wydajny - ale efekt, jak dla mnie bombastyczny :) mimo tego średniego krycia :)
    A ten podkład z Ingrid sobie kupię jak wykończę te co mam :P bo kusisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie też mi się już kończy :/. Zapomniałam o tym napisać że jest mało wydajny a szkoda, bo świetny.

      Usuń
  4. zadnego produktu z twoich ulubiencow nie milam :( ale tusze z eveline do mnie iedugo przyleci

    OdpowiedzUsuń
  5. Puder Inglot HD mam w odcieniu 43 ale niestety przy mojej mieszanej cerze nie do końca się sprawdza bo po kilku godzinach tj. ok. 3-4 zaczyna mi się świecić strefa T. Ale ogólnie wykończenie jakie daje jest fajne. Jak dla mnie jest mało wydajny. Bronzer 505 też posiadam ale póki co czeka w kolejce aż zużyję choć troszkę inne otwarte. Obecnie moim ulubieńcem jest bronzer Kobo Sahara Sand.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą bo ja tez po ok 4 godz się delikatnie świecę, ale mnie to kompletnie nie przeszkadza. Wybaczam mu to ;). A co do Kobo Shara Sand to go nie lubię, bo robi mi okropne plamy (hmm ciekawe dlaczego).

      Usuń
    2. No widzisz, co kobieta to inna opinia ;p. A ja bardzo lubię Kobo Sahara Sand i na mojej cerze wygląda cudownie. Co do pudru Inglot HD to moim zdaniem jest bardzo mało wydajny...używam go jakieś 3 tygodnie codziennie i już się kończy :-(. Szukam właśnie jakieś nowego dobrze matującego ale nie zapychającego sypkiego pudru w rozsądnej cenie ale sama nie wiem na co się zdecydować.

      Usuń
  6. 505 z inglota chodzi za mną już od dłuższego czasu ! Rozświetlacz z Wibo uwielbiam, z ingrid mam tylko cienie w takim śmiesznym okrągłym opakowaniu

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawilas mnie tym podkladem, musze przejsc sie do hebe.
    A mozesz porownac swoj odcien do innych podkladow, np revlon colorstay??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na moje oko, to jest jaśniejszy od: Revlon CS buff. Jednak Ingrid troszkę ciemnieje, ale to minimalnie a i tak jest jasny (nie różowy).

      Usuń
  8. Puder do konturowania z Inglota i rozświetlacz Wibo są świetne! :D

    OdpowiedzUsuń