czwartek, 23 stycznia 2014

Woski YANKEE CANDLE - Midsummer's Night, Bahama Breeze, Clean Cotton, Baby Powder, Pineapple Cilantro

Hej




Dzisiejszy wpis będzie na temat moich nowych wosków YANKEE CANDLE.
W poprzednim poście z woskami pisałam że ja zaopatruję się w nie w małej mydlarni, gdzie maja dużą gamę zapachów Yankee. Od wosków po świece, ale niestety ostatnio pani która tam sprzedaje powiedziała mi że sklep jest tylko do końca lutego :/
Bardzo mnie to zmartwiło przyznam szczerze bo fantastyczna jest ta mydlarnia.
Będąc tam ostatnim razem zaopatrzyłam się w pięć tart 5,30zł za szt.
Na początku nie widziałam czym tu się zachwycać "woskami"? ale przyznam że i ja przepadłam.Uwielbiam je a w szczególności kilka zapachów. Zastanawiam się nad zakupem świecy ale czytałam że nie są one już tak intensywne jak woski. 
Przemyślę to jeszcze :)


 Midsummer's Nigh

Troszkę czytałam o tym zapachu i bałam się że będzie pachniał jak tania woda kolońska. Nic bardziej mylnego bo pachnie obłędnie. Ja wyczuwam piękne i intensywne delikatnie słodkie męskie perfumy. Ten zapach totalnie mnie urzekł, ale przyznam że nie każdemu się spodoba.


 Bahama Breeze

 Typowo letni, wesoły zapach. Ja wyczuwam w nim ananasa i mango. Zapach letniego drinka z palemką na plaży :) (się rozmarzyłam) ale ja tak to czuję. Jest bardzo słodki i nastraja pozytywnie.
Do tego ma piękny turkusowy kolor :)


Clean Cotton

Na ten się skusiłam ponieważ pachnie dokładnie tak jak świeżo wyprana pościel dopiero co wyjęta z pralki. Piękny, czysty i bardzo odświeżający zapach. Na początku wydawał się mdły ale zmieniam zdanie.
Zapach zalicza się do tych bardziej intensywnych. Jak lubicie zapach świeżo wypranej pościeli to polecam wam ten zapach.


Pineapple Cilantro

To jest dopiero cudak :) Raz czuję świeże owoce a innym kwiaty. Z pewnością czuć w nim ananasa ale nie mdłego lecz pysznego lekko kwaskowatego, soczystego ananasa mniaam :p. Pinacolada to dobre określenie tego zapachu.Nie wiem czy będzie tym ulubionym ale na lato jak najbardziej jestem na tak.


Baby Powder

Zapach typowej zasypki dla niemowląt :) Ale odkrycie co ? Ale tak właśnie pachnie ten wosk. Zapach delikatniejszy od poprzedników. Pudrowy, ciepły i odświeżający.  Z tym polubiłam się najmniej ale i tak spalę go do końca.



A dzisiaj w moim kominku pali się czarny i tajemniczy zapach Midsummer's Night .
I wiecie co ? ten polubiłam najbardziej. Czyli właśnie ten którego "bałam" się najmocniej.
Szybko się topi i po chwili czujemy cudowny zapach.
Mmmm nawet nie wiecie jak mi dobrze ;) Mój nr 1.

A Wy macie swoje ulubione zapachy ? Chętnie poczytam.
Może mi polecicie jakiś. Ja na chwilę obecną chcę wypalić to co mam ale kto wie może skuszę się na inne ;)


Ja powracam dalej się relaksować przy moim pięknie pachnącym czarnym wosku z kubkiem herbaty.


Do następnego razu 


4 komentarze:

  1. Posiadam Midsummer's Night i też wyjątkowo mi się spodobał ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Midsummer's Night kojarzy mi się z moim facetem,ponieważ ma ten zapach w samochodzie,dlatego bardzo miło go wspominam :))

    OdpowiedzUsuń
  3. robiłam kilka podejść do Midsummer's Night, ale zawsze jednk ostatecznie wychodziłam z czymś innym :)
    z Twojej gromadki znam Clean Cotton (pachnie mi świeżym praniem w wiosenny dzień :)) i Baby Powder :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak było w moim przypadku. Byłam dość sceptycznie na stawiona do tego męskiego zapachu ale ostatecznie cieszę się że go mam ;)

      Usuń